Co zrobić z kotem podczas wakacyjnych wyjazdów? Poradnik behawiorysty.
Co zrobić z kotem w wakacje? Czy kot może zostać sam w domu? Jak długo można zostawić kota bez opieki? Czy hotel dla zwierząt to dobre wyjście? O czym pamiętać planując podróż z kotem? Jak wybrać osobę do opieki nad kotem?
Wakacje to bardzo trudny czas dla zwierząt domowych.
Schroniska zapełniają się porzuconymi kotami i psami. Jeszcze gorzej kończą te zwierzaki, które „opiekunowie” postanawiają po prostu wyrzucić z domu. Ludzie porzucający zwierzę potrafią nawet zaplanować przed wyjazdem, że wyrzucony kot naje się w miejscu dokarmiania bezdomnych.
Generalnie koty są traktowane w takich sytuacjach jak zwierzęta samowystarczalne i niezależne od człowieka.
To całkowite nieporozumienie. Kot domowy, żyjący pod dachem, w żadnym stopniu nie jest gotowy do bycia kotem wolno żyjącym. Nawet kot wychodzący nie może zostać pozbawiony dostępu do schronienia. Bliskość domów także dla kota żyjącego na wolności jest kluczowa.
Dom ludzki dla kota jest kluczowym elementem strategii przetrwania.
Dlatego wyrzucanie kota na tak zwaną „wolność” jest nieodpowiedzialne. Nawet, jeśli w sprzyjających warunkach, mając szczęście, taki kot przetrwa, to zawsze jest to dla niego zagrożenie życia, źródło cierpienia, stresu i całej masy skrajnie niebezpiecznych sytuacji.
Twój kot ma jednak szczęście.
Jego opiekun nie zamierza go wyrzucać. Przecież inaczej nie czytałby tego tekstu. Zastanówmy się jakie są możliwości zapewnienia opieki kotu podczas wakacyjnych wyjazdów. O ile jedziesz – być może twój kot podjął inną decyzję korzystając z pewnego schematu.;)
Podstawowy dylemat: zabrać kota ze sobą, czy zostawić w domu?
Ogólnie z punktu widzenia behawioru kotów w zasadzie sprawa jest jasna. Najbezpieczniej dla kota i najmniej dolegliwie jest zostawić go w jego domu pod dobrą opieką. Jednak czynników jest oczywiście więcej, do ogólnych zasad dochodzą indywidualne uwarunkowania ludzi i kotów.
Do wyboru jest kilka możliwości:
- kot zostaje w domu pod opieką zaprzyjaźnionej osoby lub profesjonalnego petsittera,
- kot jedzie ze swoją ludzką rodziną na wakacje,
- kot jedzie na wakacje do innego, zaprzyjaźnionego domu,
- kot spędza wakacje w hotelu dla zwierząt.
Przy jednodniowym wypadzie zdrowy kot może zostać w domu bez opieki. Jego podstawowe potrzeby (m.in. woda, karma, kuweta) muszą być zabezpieczone na ten czas.
Niezależnie od wyboru zadbaj o identyfikację. Najlepiej zaczipować kota.
Może się zdarzyć, że kot ucieknie podczas wyjazdu lub twojej nieobecności. Szansę na powrót do domu zwiększa oznaczenie kota. Jeśli ktoś go znajdzie, będzie mógł sprawdzić, kto jest opiekunem i oddać zwierzę we właściwe ręce. Wiele osób stosuje zawieszki adresowe na obróżkach. O wadach takiego rozwiązania pisałam w artykule Co zamiast obroży dla kota? 7 lepszych rozwiązań.
Za najbezpieczniejsze i najbardziej efektywne rozwiązanie na dziś uważam wszczepienie kotu czipa. Możliwość odczytania czipa jest coraz większa. Nie ma żadnych wad obróżek, a pozwala na pełną identyfikację zwierzęcia. W przypadku wyjazdów zagranicznych jest to rozwiązanie nieuniknione.
Kot zostaje w wakacje w domu (pod zastępczą opieką). O czym pamiętać?
- Musisz znaleźć odpowiedzialną osobę, która zajmie się kotem pod twoją nieobecność.
- Kot i przyszły opiekun muszą poznać się i zaakceptować wcześniej, przed wyjazdem.
- Koniecznie przygotuj pisemną „instrukcję obsługi” kota.
- Wybierasz petsittera – sprawdź referencje i zawrzyj pisemną umowę.
- Petsitter i ktoś z twoich bliskich powinni mieć numery telefonów do siebie.
- Bądź w kontakcie z opiekunem podczas wyjazdu.
- Zostaw namiary na lecznicę, z której korzystasz i uprzedź jej personel.
Kiedy wyjeżdżasz na dłużej lub kiedy twoje zwierzęta wymagają stałej opieki, musisz znaleźć kogoś, kto czasowo cię zastąpi. Jeśli możesz poprosić o to kogoś z rodziny, przyjaciół lub sąsiadów, którym ufasz, to wspaniale.
Nawet, jeśli nie masz do kogo zwrócić się z taką prośbą, nie załamuj rąk. Częste są wymiany przysług między kociarzami. Powierzasz wtedy kota komuś, kto również ma koty i podobne do twojego podejście do opieki nad nimi. Potem, to ty opiekujesz się jego zwierzętami, kiedy zachodzi taka potrzeba. Coraz więcej jest także osób, które zawodowo zajmują się petsittingiem, czyli opieką nad zwierzętami podczas nieobecności ich opiekuna.
Powierzając komuś opiekę nad kotem zadbaj o przekazanie precyzyjnej „instrukcji obsługi” twojego kota. Przypomnij o nie otwieraniu niezabezpieczonych przed wypadnięciem kota okien, o konieczności sprawdzenia, czy kot ma dobry apetyt, zostaw numer do lecznicy, z której na co dzień korzystasz.
Zaprzyjaźniony opiekun przychodzi wtedy do kota codziennie (lub częściej), zmienia wodę i karmi kota, sprawdza, czy kot skorzystał z kuwety i czy dobrze sie czuje. Sprząta kuwetę, poświęca choć chwile na zabawę i głaskanie. To bardzo wskazane, by kota odwiedzała osoba, którą miał okazję wcześniej poznać, polubić i która zna jego typowe zachowania. Specyficznym rodzajem takiej opieki, jest zamieszkanie przez opiekuna z kotem podczas twojego wyjazdu. To coraz częstszy sposób wymiany przysług pomiędzy kociarzami.
Jeśli poszukujesz petsittera szukaj nie tyle firmy, a konkretnej osoby, której zaufasz. Pytaj petsittera o jego referencje i doświadczenie w opiece nad kotami. Najważniejsze jest jednak poczucie, że jesteś gotowa zaufać danemu człowiekowi.
Zanim wyjedziesz, konieczne jest spotkanie, podczas którego przedstawisz petsitter i kot się poznają. To bardzo ważne, żeby nie zostawiać tego na ostatnią chwilę. Ustalcie szczegóły opieki, podpiszcie umowę określającą obowiązki stron, terminy i warunki. Przekaż wszystkie ważne informacje, nie zakładając, że to wszystko, co dla ciebie ważne, to oczywistości i szkoda tracić na nie czas. Ustal sposób przekazywania bieżących informacji o kocie (na przykład kontakt telefoniczny o określonej porze, czy wiadomość e-mail). Uważam, że dobrym sposobem kontroli sytuacji podczas wyjazdu jest umówienie się na przesyłanie zdjęć.
Dobrą praktyką jest przekazanie petsitterowi kontaktu do kogoś z rodziny lub przyjaciół na wypadek sytuacji awaryjnej. Może się przecież zdarzyć, że z jakiegoś powodu nie będzie mógł dotrzeć do kota, lub na przykład twój powrót się opóźni. Oczywiście, ktoś z rodziny powinien mieć też telefon do petsittera.
Podróżowanie z kotem – co musisz wziąć pod uwagę, kiedy chcesz zabrać kota na wakacje.
- Zastanów się, czy stres związany z samą podróżą nie będzie dla twojego kota zbyt duży.
- Rozważ, czy zmiana miejsca nie będzie dla kota zbyt trudna do zaakceptowania.
- Planuj podróż uwzględniając bezpieczeństwo, komfort kota i możliwość zaspokojenia jego potrzeb.
- Wybieraj dostosowane miejsca, w których koty są mile widziane, a personel przeszkolony.
- Upewnij się, że będziesz mieć czas dla swojego kota.
- Sprawdź, czy na miejscu będzie dostęp do lecznicy i potrzebnych rzeczy (np. karmy).
- W przypadku wyjazdów zagranicznych sprawdź i zadbaj z wyprzedzeniem o formalności.
- Przyzwyczajaj kota do podróżowania.
Przyznam, że ogólnie jestem sceptyczna, jeśli chodzi o ocenę korzyści kota z dłuższych wyjazdów. Moje koty nie lubią podróży. Znam także osoby i koty, które podróżują wspólnie na wakacje i sprawia im to przyjemność. Jednak nie ma się co oszukiwać: to nie jest dobry pomysł dla każdego człowieka i nie dla każdego kota.
Już samo bezpieczeństwo podczas podroży to temat na osobny artykuł. Kot musi podróżować w odpowiednim transporterku. Z testów przeprowadzanych w USA wynika, że zapięcie pasami na fotelu nie zawsze jest najbezpieczniejszą opcją. Małe transporterki w tych testach dobrze znosiły uderzenia, jeśli były zblokowane na podłodze pomiędzy rzędami siedzeń. Dużo zależy oczywiście od samych transporterów, ustawień siedzeń i konfiguracji wnętrza auta. Zapięcie pasami transportera to absolutne minimum.
Są koty, które przeżywają ogromny stres w czasie podróży. Musisz rozważyć, czy stres związany z podróżą nie będzie dla kota dużo większy, niż stres związany z pozostaniem w domu. Zwłaszcza, jeśli to długa podróż. Zanim zabierzesz kota w daleką trasę musisz sprawdzić, jak znosi wyjazdy.
Koty są zwierzętami terytorialnymi i zmiana otoczenia zawsze wiąże się w ich przypadku z większym lub mniejszym stresem. Pełna aklimatyzacja kota w nowym otoczeniu wymaga czasu. Jeśli wyjeżdżasz tylko na kilka dni, to zanim kot poczuje się swobodnie, już będzie musiał poradzić sobie z kolejną przeprowadzką, czyli powrotem. Jeśli wyjazd ma być krótki, kilkudniowy, a kot na co dzień nie jest fanem podróży, odradzam zabieranie kota w nieznane.
Zabieraj kota tylko tam, gdzie zwierzęta są mile widziane, a warunki pozwalają na zapewnienie im bezpieczeństwa i choć względnego komfortu. Jednym słowem: biwak raczej odpada. Miejsce powinno być dostosowane do potrzeb i bezpieczeństwa kota, także jeśli chodzi o procedury i przeszkolenie personelu. Mam na myśli przede wszystkim zabezpieczenie okien, dostęp do pokoju podczas twojej nieobecności oraz świadomość konieczności zachowania szczególnej ostrożności przez personel podczas sprzątania pokoju, czy przebywania w nim.
Zastanów się, czy pobyt w miejscu twojego wyjazdu będzie dla kota przyjemniejszy, niż pozostanie w domu. Weź pod uwagę, że zameldowanie kota w hotelu może nie mieć sensu, jeśli całe dnie będzie spędzał w nim sam, w nieznanym otoczeniu. Kot dużo szybciej zaaklimatyzuje się, jeśli będzie mógł liczyć w nowym miejscu na towarzystwo opiekuna.
Jeśli zabierasz kota ze sobą, bądź gotowa na zmianę planów. Czasem trzeba dostosować podróż do potrzeb kota i jego bezpieczeństwa (np. kot nie może zostawać w zamkniętym samochodzie podczas postoju!), a podczas wyjazdu poświęcić mu uwagę. W trakcie pobytu kot może zachorować i wymagać leczenia. Upewnij się przed wyjazdem, że na miejscu będziesz mieć dostęp do lekarza weterynarii i potrzebnych kotu rzeczy (na przykład karmy).
Jeśli chcesz, by twój kot wyjeżdżał z tobą na wakacje, przyzwyczajaj go do tego – jest spora szansa, że dzięki temu lepiej będzie znosił zmiany, szybciej będzie się zaklimatyzował w nowych miejscach. Zawsze dbaj o jego komfort. W końcu kot to członek rodziny.
W przypadku wyjazdów zagranicznych w grę wchodzi cała pula dodatkowych czynników. Formalności, możliwa kwarantanna, potencjalnie bardzo obciążające procedury podróży lotniczej, zagrożenia dla zdrowia, trudniejszy dostęp do opieki weterynaryjnej, bariery kulturowe i koszty ewentualnych nieprzewidzianych zdarzeń to tylko niektóre z nich. Poza absolutnymi wyjątkami zabieranie kota na zagraniczne, a szczególnie egzotyczne, wojaże uważam za niezbyt dobry pomysł.
Kot wyjeżdża bez ciebie do innego domu lub hotelu – o co zadbać?
- Zaprzyjaźniony dom to taki, który kot zna i akceptuje.
- Dom musi być gotowy na dostosowanie się do przetrzeb twojego kota.
- Jeśli są w nim inne zwierzęta, powinny być zdrowe i przyjazne.
- W domu powinna być możliwość odseparowania zwierząt.
- Rozważ, czy twój kot dobrze zniesie pobyt w hotelu.
- Hotel musi być sprawdzony, z doświadczonym, profesjonalnym personelem.
- Zawsze zawieraj pisemną umowę z hotelem, czytaj regulaminy, jasno wskazuj oczekiwania.
- Ustal sposób kontaktowania się i kontroli opieki nad zwierzęciem w hotelu. Bądź w kontakcie.
- Sprawdź z jakiego lekarza weterynarii korzysta hotel.
- Podaj hotelowi telefon do kogoś na miejscu, a tej osobie kontakt do hotelu.
- Zawsze przekazuj na piśmie „instrukcję obsługi” twojego kota.
Jeśli nie masz możliwości zostawienia kota w jego domu pod opieką, możesz znaleźć zaprzyjaźniony dom, do którego kot będzie mógł się przeprowadzać w tym czasie. To dobre rozwiązanie dla kotów, które są bardzo towarzyskie, ufne w stosunku do ludzi. Wiele kotów ma „dwa domy” i w każdym czują się jak u siebie. Często koty jeżdżą na przykład „do dziadków”.
W takiej postaci uważam to rozwiązanie za wariant zostawienia kota w jego domu pod rodzinną opieką. Zmniejsza ono ryzyko problemów i pozwala trochę mniej zastanawiać się, co kot robi, kiedy ciebie nie ma, czy bardzo tęskni, czy bardzo się nudzi i czy wszystko u niego w porządku.
Kot może również spędzić twoją nieobecność w hotelu dla zwierząt. W takim wypadku przed podjęciem decyzji odwiedź konkretny hotel, sprawdź, jakie panują tam warunki. Poszukaj osób, które już korzystały z jego usług.
Prowadzenie dobrego hotelu dla kotów jest dużo trudniejsze, niż jest to w przypadku psów. Także dlatego, że dla kotów kontakt z innymi zwierzętami, nawet nie bezpośredni, może być źródłem ogromnego stresu. Wynika to z faktu, że koty rzadziej niż psy mają możliwość zdobywania pozytywnych doświadczeń z kontaktów z innymi zwierzętami i ludźmi.
Najlepiej szukaj hotelu, w którym są wyłącznie koty, albo część przeznaczona dla kotów jest wyraźnie oddzielona od części psiej. Zapytaj, czy do hotelu przyjmowane są wyłącznie zaszczepione zwierzęta, ile ich bywa równocześnie. Warunki w hotelu powinny przypominać dom, a nie płatne schronisko dla zwierząt. Sprawdź, z jakim weterynarzem współpracuje hotel.
Zapytaj o wszystkie warunki formalne, regulaminy, procedury i sposób sprawowania opieki. Mówiąc krótko: dowiedz się na miejscu, osobiście, jak wygląda w praktyce dzień kota w tym hotelu.
Alarmujące powinny być między innymi:
- przesadnie ściśle wyznaczane terminy wizyty,
- odmowa pokazania pomieszczeń, lub ograniczenie do jednego, przygotowanego uprzednio,
- kwestionowanie twoich wyborów żywieniowych dla kota,
- odmowa informacji o liczbie zwierząt,
- zbyt ciasne boksy,
- brak zainteresowania personelu szczegółowymi informacjami o zwierzęciu,
- brud w pomieszczeniach,
- nieświeża karma, brudna woda w miskach,
- osowiałość zwierząt lub ich nadmierne pobudzenie,
- brak zainteresowania komfortem twojego kota.
Zastanów się, czy warunki są odpowiednie dla twojego kota i czy on będzie dobrze znosił pobyt w hotelu. „Jakoś to będzie” to zła strategia. Są koty, które w obcym miejscu, w otoczeniu innych zwierząt, pod opieką obcej osoby nigdy nie będą się czuły komfortowo.
Ogólnie obowiązuje zasada rozstrzygania wątpliwości na korzyść kota, a nie na korzyść hotelu. Wiem, że wiele osób uzna to za przesadę, ale ja nie powierzyłabym również kota hotelowi, którego personel jest nieuprzejmy.
Zawsze zawieraj umowę pisemną, jasno wskazującą obowiązki stron, terminy i warunki realizacji. Ustal sposób kontaktu i kontroli realizacji umowy. Uważam, że nie jest przesadą oczekiwanie, że hotel prześle ci codziennie zdjęcie kota z informacją o tym, co u niego. Poza dyskusją jest natychmiastowe powiadomienie cię o niekorzystnych zmianach w samopoczuciu kota i uzgadnianie ewentualnych procedur medycznych. Niechęć do szczegółowych uzgodnień uznaj za powód do rezygnacji z usług hotelu.
Zostaw w hotelu telefon do kogoś zaufanego na miejscu, a tę osobę upoważnij do działania w twoim imieniu.
Co zrobić, kiedy kot zostaje sam w domu (na krótko)?
- Kot nie powinien zostawać sam na dłużej niż dobę.
- Zabezpiecz podstawowe potrzeby kota.
- Nie zostawiaj nawet na dobę bez opieki małych kociąt, kotów chorych itd.
- Na wszelki wypadek zostaw komuś zaufanemu klucze do domu.
To opcja tylko na bardzo krótkie wyjazdy. Dla mnie granicą pozostawienia kota bez zapewnienia mu zastępczej opieki w domu jest doba, może ciut (kilka godzin) więcej. To na tyle krótki czas, że dorosły, zdrowy, przyzwyczajony do pozostawania w domu kot może czuć się komfortowo i bezpiecznie.
Kiedy pozostawiasz kota w domu samego, musisz zabezpieczyć jego podstawowe potrzeby. Zostawić odpowiednią ilość wody, pokarmu, czystych kuwet. Przyda się „awaryjna” miska z wodą, na wypadek, gdyby kot na przykład przewrócił tą właściwą.
To rozwiązanie nie wchodzi w grę, kiedy masz pod opieką kocięta, zwierzęta chore, które wymagają monitorowania stanu ich zdrowia, podawania leków, a także wtedy, gdy kotów w domu jest dużo. W przypadku grupy istnieje ryzyko, że koty mające duży apetyt zjedzą wszystkie zapasy karmy mniej zainteresowanych dostępem do jedzenia kolegów. Trudniej również zapewnić kotom dostęp do czystej kuwety.
Na wszelki wypadek zostaw komuś zaufanemu klucze do domu i powiedz, kiedy planujesz powrót. Będzie mógł zareagować, jeśli coś sprawi, że wrócisz później niż planowałeś.
Zawsze zachowaj zdrowy rozsądek i patrz przez pryzmat dobra kota.
Wybór najlepszego rozwiązania oczywiście nie zawsze jest bardzo prosty. Trzeba rozważyć wszystkie za i przeciw odnosząc się nie tylko do potrzeb swojego własnego kota (czasem nie jednego!), ale także swoich możliwości i okoliczności wyjazdu. Najważniejsze przy tym jest przekonanie, że kot będzie w bezpiecznym miejscu i pod opieką kogoś, komu ufasz.
Czasem jest tak, że jedne nasze wybory wykluczają inne. Przez wiele lat nie wyjeżdżałam na dłużej ze względu na koty, które miałam pod opieką. Nie uważam tego za szczególne poświęcenie. Nie czuję się niespełnionym obieżyświatem. Jednak rozmawiając z przyszłymi opiekunami kotów pytam ich, czy lubią podróżować. I uczulam na to, że będą musieli uwzględniać interes nowego domownika w swoich planach.
Magdalena Nykiel
—
UWAGA! Artykuły, opracowania oraz inne treści publikowane na tej stronie, o ile nie zostało to zaznaczone inaczej, są własnością Magdaleny Nykiel i ich wykorzystanie, kopiowanie i przetwarzanie we fragmentach lub całości bez pisemnej zgody autorki jest zabronione.