Kot sika poza kuwetą?
Czytelnia,  wyróżnione

Kot sika poza kuwetą? 5 rzeczy, które możesz zrobić jeszcze dziś

Słyszę to bardzo często: kot sika poza kuwetą, kot sika na podłogę, dywan, pościel, kot zasikał buty, fotel, łóżko itd. Sikanie „poza kuwetą”, to jeden z najczęstszych problemów behawioralnych kotów. Niektóre koty sikają „od czasu do czasu”, gdy kuweta jest zbyt brudna. Inne sikają falami – długo, długo nic, a potem kilka dni, kilka tygodni, gdy opiekun wyjedzie, albo wróci z wyjazdu. Jeszcze inne „znieczulają” opiekuna; początkowo sikają poza kuwetą sporadycznie, potem coraz częściej i częściej…

W pewnym momencie dookoła problemu tworzy się rutyna, w której tkwią wszyscy. Aż do chwili, kiedy jakieś zdarzenie zmusza opiekunów do reakcji. Uświadamiają sobie, że coś trzeba zrobić, bo idą święta, wprowadza się partner, albo trzeba zrobić remont. Jeśli czekali zbyt długo, rozwiązanie problemu może być bardzo trudne. Dlatego warto reagować od razu. Z tego artykułu dowiesz się, co możesz zrobić od razu, kiedy zauważysz, że Twój kot nie korzysta z kuwety.

Dlaczego kot sika poza kuwetą?

Kot może sikać poza kuwetą, bo jest chory, bo boi się chodzić do kuwety, bo stale odczuwa lęk, bo kuweta mu nie odpowiada, bo jest stamtąd przeganiany przez innego kota, bo ma złe nawyki, bo znakuje swój teren, bo lubi sikać na podłoże inne, niż to, które ma w kuwecie do dyspozycji… Jeden problem i bardzo wiele możliwych przyczyn, często nakładających się na siebie.

Co robić, kiedy kot przestał korzystać z kuwety?

Najważniejsze, to nie działać na oślep. Rozwiązania powinny być dopasowane do przyczyny problemu, a tę trzeba ustalić analizując fakty. Czasem przypomina to śledztwo – węszysz nie tylko po to, by sprawdzić, czy dzisiaj znów czeka Cię pranie. Także po to, by w końcu ustalić, dlaczego on to robi.

Nie odkładaj działania na później – „na po urlopie”, na „po świętach”. Prawda jest taka, że im szybciej zaczniesz rozwiązywać problem, tym większe są szanse, że się z nim skutecznie uporasz.

Poniżej znajdziesz podpowiedzi, które pomogą Ci przejąć kontrolę nad sytuacją. Korzystając z nich, możesz spróbować samodzielnie rozwiązać problem lub zebrać informacje, które przekażesz kociemu behawioryście.

1. Pomyśl, kiedy pierwszy raz kot wysikał się poza kuwetą

Przypomnij sobie dzień, w którym kot po raz pierwszy nie skorzystał z kuwety. Co wtedy uważałaś za przyczynę? Może to, że tego dnia kuweta nie była sprzątana? Czy to było wtedy, kiedy zaczęłaś wracać do domu później niż zwykle? A może kot sąsiadów awanturował się pod oknem? Czy w Twojej i kota codziennej rutynie coś uległo zmianie? Zdarzenie, które z Twojego punktu widzenia nie było istotne, może być ogromnie ważne z punktu widzenia kota i być przyczyną problemu.

2. Kot ma problem z kuwetą? Przyjrzyj się więc kuwecie.

Może wybierasz rozwiązania, które są dostosowane do potrzeb ludzi, a nie kotów? Mam na myśli te wszystkie „wynalazki”, które mają ukryć fakt, że kuweta to… kuweta. Wiesz, te które mają zamaskować wszystko to, co przeszkadza Tobie. Znaczenie ma rodzaj żwirku, wielkość kuwety, miejsce jej ustawienia, dostępność itd. Jeśli coś jest nie tak z kuwetą, trzeba to naprawić. I nie ma znaczenia, że wcześniej kot to „akceptował”. Jako dodatkową lekturę polecam moje teksty na ten temat: Kocia kuweta. Co robić, by kot chciał z niej korzystać? oraz Kuweta. Jaki żwirek dla kota? Jak dobrze go wybrać?

3. Może kot sika na podłogę, bo Ty „olewasz” swoje kocie obowiązki?

Mam na myśli Twoje obowiązki wobec kota. Czy wywiązujesz się z nich? Znajdujesz czas, by się z kotem bawić? Siedzi całymi dniami sam w domu? Czy coś ważnego z kociego punktu widzenia wydarzyło się w ostatnim czasie i nie mogłaś zająć się wszystkim jak trzeba? Może tak być, gdy zmieniasz godziny pracy, poznajesz nowego partnera, wyjeżdżasz na urlop lub bierzesz pod opiekę inne zwierzę.

4. Kot sika poza kuwetą = kot idzie na badania

Często przyczyną rezygnacji z kuwety jest stan zapalny układu moczowego. Nie można wykluczyć problemów zdrowotnych „na oko” – kot może wyglądać zdrowo i mogą go nie mieć typowych, oczywistych objawów zapalenia pęcherza, jak na przykład częste wchodzenie do kuwety. Podstawą jest wykonanie przynajmniej badania moczu i konsultacja z lekarzem weterynarii.

5. Skorzystaj z pomocy behawiorysty, który ma doświadczenie w pracy z kotami

Lekarz weterynarii może wykluczyć przyczyny zdrowotne problemów z mikcją (to medyczne określenie na oddawanie moczu). Może też być tak, że leczenie przyniesie skutek, kot wyzdrowieje, ale nadal będzie sikał poza kuwetą. Wtedy warto skorzystać z pomocy behawiorysty (zoopsychologa). Dobrze jest wybrać kogoś, kto specjalizuje się w kotach, ma odpowiednie przygotowanie formalne i doświadczenie.

Skorzystaj z pomocy osoby, która wzbudza w Tobie zaufanie

Szczerość będzie potrzebna. Przekaż behawioryście swoje spostrzeżenia dotyczące problemu. Behawioryści zwykle zadają dużo pytań. Celem nie jest (i nigdy nie powinno być) ocenianie Ciebie jako opiekunki, a ocena sytuacji, w której znalazł się kot.

Podczas konsultacji dotyczącej „sikania poza kuwetą” szczególnie cenna jest obecność wszystkich domowników opiekujących się kotem. Ich uwagi mogą być bardzo cenne. Wiele ważnych spostrzeżeń zgłaszają na przykład zaangażowane w opiekę nad kotem dzieci. Jeśli nie uda Ci się zebrać i przekazać wszystkich ważnych informacji, rozwiązanie problemu może być utrudnione, a nawet niemożliwe.

Bądź otwarta na sugestie zmian. Jeśli nie masz przekonania do rozwiązań proponowanych przez behawiorystę, mów o tym otwarcie – razem szukajcie alternatywy. Efektem współpracy z behawiorystą powinien być plan działania. Nie poddawaj się i działaj konsekwentnie. Nawet, gdy nie od razu widzisz pozytywne efekty swoich działań. Nie porzucaj działania także wtedy, kiedy praca zaczyna przynosić oczekiwany skutek.

Wiele osób, których kot sika poza kuwetą, przeżywa ogromny stres. Dla części z nich wiąże się to z poczuciem wstydu, ograniczeniem kontaktów towarzyskich, czy rosnącym napięciem pomiędzy domownikami. Tym bardziej warto reagować od razu, kiedy tylko problem się pojawi. To najlepsze dla kota i Ciebie.

Magdalena Nykiel

Pssst!
Jeśli chcesz lepiej zrozumieć swojego kota, lub chcesz kogoś do zachęcić do adopcji kociaka, polecam Twojej uwadze moją książkę, „Jak dobrze żyć z kotem”. To kompleksowy poradnik, w którym dzielę się nowoczesną wiedzą i bogatym doświadczeniem. Analizuję też typowe problemy, przedstawiam schematy decyzyjne i podpowiadam konkretne rozwiązania. Podobno dobrze się ją czyta. Polecam ją także jako prezent – jest efektownie wydana, a ilustrują ją piękne zdjęcia kotów, w większości moich podopiecznych.

Kot sika poza kuwetą. Dzwoń po pomoc: 507 331 301